Home Aktualności Czego pragną kobiety roku 2019? Spojrzenia w przyszłość z Klubem Marka jest...

Czego pragną kobiety roku 2019? Spojrzenia w przyszłość z Klubem Marka jest kobietą

622
0
SHARE

Od wartości przez działanie, po fundamenty tego, co nas wzmacnia, buduje jednoczy…każda z Was wniosła w ostatnią debatę klubu Marka jest kobietą w siedzibie Orbis, 15.05.2019 r. swoje doświadczenia, wyniosła nowe spojrzenia, które będą nas budować na lepsze jutro… I zmianę naszego świata, na lepsze, a kiedy za chwilę się wszystkie policzymy w całej Polsce, będzie to wielki głos wspólnoty wartości, do tego aby się pięknie działo…

Przyłącz się do tego głosu – odpowiedz na pytanie – pobierz Zaproszenie

Od kultury oceniania zamiast doceniania, rozpoczęła Kamila Gutowski, współwłaścicielka agencji pracy tymczasowej Skills Net: jesteśmy poddawani ciągłej ocenie: czy umiemy, czy na pewno dobrze, czy się znamy, nie znamy, a może nie w tą stronę, nie tak się powinno zarządzać, zatrudniać, jak zwalniać… Wszędzie wokół to ocenianie… Wszyscy wokół wiedzą lepiej od nas, jak twoje życie powinno wyglądać, a prywatnie jak twoje dzieci powinny być wychowywane, co jeść, jak żyć itd.

Brakuje nam wszystkim kultury docenienia, większego luzu wśród nas…

Monika Toczyńska, Prezes Zarządu, Kancelaria Audix Polska Sp. z o.o.: niestety żyjemy w kraju ludzi zamkniętych, ludzi „mruków”. Mam wrażenie że na własne życzenie chcemy tak żyć. Kiedy na ulicy widzimy kogoś, kto się szeroko uśmiecha, na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które się do ciebie uśmiechną, prędzej pomyślimy że coś z nim jest nie tak…

Zupełnie inny obrazek – pozytywny społecznie, widzę na ulicach Paryża czy we Włoszech. I to nie jest tylko kwestia pieniędzy, poziomu zarobków.

O panującym braku szacunku do pracy, relacji w biznesie, weryfikacji znajomych kontynuowała Monika Toczyńska:

Niestety w Polsce cały czas wybrzmiewa z nas pryzmat „kasa kasa kasa”. Nie mam z tym problemu, ale musiała w końcu przyjść również weryfikacja znajomych, którzy z różnych powodów „wykorzystują ciebie” nie dając nic w zamian, po prostu jednostronna relacja.

Znajomi bardzo szybko się weryfikują kiedy zaczynasz doceniać siebie. Szanować siebie, swoją pracę, wiedzę, dorobek zawodowy, swój czas. Po prostu. 

Odcięłam się od ludzi fałszywych, którzy uśmiechają się do ciebie, proszą cię o pomoc, załatwienie kolejnych rzeczy, a za twoimi plecami dzieje się zupełnie coś innego na twój temat.

Otrzeźwienie przychodzi natomiast, kiedy ktoś ma problem z płaceniem, a ja musiałam zaciągnąć prywatnie kredyt, aby pospłacać długi swoich koleżanek, które podważyły moją płynność finansową. Niestety, sprawy trafiły do sądu, wygrałam każdą z nich, a większość koleżanek się obraziła, ale takie jest życie.  Pieniądze też nagle jakoś się dziwnie znalazły, potrafiły spłacić swoje zobowiązania.

Jest mnóstwo firm na rynku, jeśli ktoś chce grać fałszywymi kartami, to proszę bardzo, ale nie ze mną.

Podobnie wygląda niestety z większością kobiecych klubów, organizacji biznesowych w Polsce. Chcą jak najwięcej „wyssać z ciebie” (wiedzy, znajomości, kontaktów, itd.) nie dając praktycznie nic w zamian…

Okey. Nauczyłam się pytać „dobrze, ale co w zamian”, bo tylko tak powinno to działać, przepływ musi płynąć w obie strony.

KAROLINA Karolczak, Partnership & Procurement Director Sodexo Benefits and Rewards Services Polska Sp. z o.o.

Czasem taki moment weryfikacji w życiu jest dobry, aby w „zero jedynkowy” sposób sprawdzić, kto jest dla ciebie i twoich wartości, tego co niesiesz ze sobą, a kto jest tylko dla twojego stanowiska i tego, co możesz mu w życiu załatwić, będąc w firmie X czy Y.

Weryfikacja ludzi, zmiana wychodzi jak zwykle na dobre, bo przyroda nie lubi pustki. Część osób, jak już nie pracowałam w miejscu X czy Y, przestała dzwonić. Kiedy zaczęłam pracować z Brianem Tracy telefon znów zaczął dzwonić, gratulacje sukcesu, z tłumaczeniem, że przez kilka miesięcy ktoś był „tak zagoniony”, dlatego nie mógł się odezwać…. więc teraz ja „nie mogę” (śmiech).

Sytuacja z ludźmi się oczyszcza i weryfikuje, w ich miejsce pojawiają się nowe, wartościowe osoby. A te, które były zawsze z tobą i dla ciebie – przetrwały.

Niedawno odwołałam się do słów mężczyzny – Rafał Brzoska miał ostatnio dość mocny spadek w inPost, więc kiedy szukał inwestorów i rozmawiał z funduszami, wiele osób nie odbierało od niego telefonu. Udało mu się dokonać biznesowego majstersztyku, znowu wejść na górę. On zaś powiedział, że w tej trudnej sytuacji zapisał sobie tych, którzy nie odbierali telefonów. Teraz nie odbiera od nich.

Ja na szczęście nie musiałam walczyć o przeżycie całej firmy, ale z z tymi osobami które traktują cię tylko „do załatwienia czegoś”, podchodzę dzisiaj, mówiąc delikatnie, z „nieśmiałością”.

Życie pisze najlepsze scenariusze i prawda wychodzi na jaw zawsze w tych najtrudniejszych momentach, jak naprawdę traktują ciebie inni.

Dla wielu wartością dodaną nie byłam ja jako człowiek, tylko profity wynikające ze stanowiska które mogłam komuś załatwić.

Bardzo Jarku natomiast w tobie to cenię, że w naszym klubowym środowisku Marka jest kobietą, bez względu na to kim się jest, ze swoimi plusami i minusami, zakrętami życia oraz to, jaką masz wizytówkę, utrzymujesz tą naszą kobiecą społeczność, dajesz mówić wszystkim kobietom, bo każda z nas po prostu jest wartością samą w sobie, bez wglądu na to, co robimy zawodowo.

EWA Stelmasiak, The Wellness Institute

Warto w takich trudnych momentach „weryfikacji” wiedzieć, jak sobie radzić z takimi sytuacjami, samotnością liderów na szczycie, w naszej codzienności. To są kluczowe wyzwania dla nas wszystkich. Co możemy zrobić, my jako kobiety, aby zadbać o naszą wydolność energetyczną, odcinając się od ludzi, którzy chcą tylko „brać”.

Prowadzenie relacji z klientami, problemy z etyką, niepłaceniem za usługi, kopiowaniem strategii działania – tu wszędzie czyha na nas wiele „niespodzianek”. Nie możemy pozwolić jednak, aby nas to pochłonęło.

Jeśli już musimy „zejść do tego Hadesu” to jak najszybciej pozałatwiać co trzeba i wyjść z powrotem na powierzchnię, wyciągnąć energetycznie, stworzyć sobie warunki do rozkwitu. 

Nie zaprzeczać, że te problemy nie istnieją, ale jednocześnie aktywnie stawiać im czoła w trosce o swoje potrzeby, w kontakcie ze swoimi uczuciami.

Jarosław Waśkiewicz, redaktor naczelny Biznesnafali.pl, prezes Klubu Marka jest kobietą

Madeleine Albright powiedziała słynne: “There’s a place in Hell reserved for women who don’t help other women”. Cały czas odczuwalne jest wśród kobiet nie tyle co brak wsparcia co ściąganie ku dołowi, krytyczna ocena…

EWA Stelmasiak, The Wellness Institute

W moim odczuciu jest to bardzo „kulturowo uwarunkowane”, aby piękniej wyglądać, być lepszą, mieć większe zyski w męskim towarzystwie, itd. To taka dziwna kultura zewnętrzności.

Tymczasem moją życiową misją, mottem działalności jest sprawienie, abyśmy – mężczyźni i kobiety – stwarzali jak najwięcej warunków, nawyków do tego, abyśmy po prostu o siebie dbali – aby uaktywnić swoje wewnętrzne piękno, wewnętrzne dobro.

Konfrontuje się z rzeczywistością ale jednocześnie nie porzucam tych ideałów.

Wydaje mi się, że jedną z fundamentalnych podwalin do budowania sukcesu w świecie jest przyjaźń innych kobiet. I takie poczucie, że jesteśmy siostrami.

Bo jesteśmy dziś zamknięte niczym w akwarium, zbudowanym na męskich zasadach.

Gdybyśmy miały swój świat zbudować, ja na pewno pływałabym w ocenie z delfinami, a nie była zamknięta z rekinami w akwarium.

Siłą rzeczy jesteśmy, funkcjonujemy w świecie zbudowanym na męskich zasadach. Kapitalizm jest zbudowany na białym patriarchalnym mężczyźnie rządnym władzy i wyzysku. Wiem, że to jest utarty banał, ale reasumuje to wszystko.

I teraz my, kobiety, wkładamy w to takie elementy jak współpracę, empatię, partycypacyjny styl zarządzania – to są wartości kobiece, które stoją z zasady niżej niż wynik, excel i biznes w czystym wydaniu.

Musimy dopuścić inne kobiety w swojej mocy, swoim blasku, a to wymaga od nas pracy.

Nikt tego nas nie uczył. Również takiego przekonania, że „nigdy nie będę tak dobra jak ona, w byciu nią”.

Ja jestem najlepsza w byciu sobą. W byciu nią, ona będzie najlepsza”. I nie wchodzić w porównania, to nie tędy droga, a taką właśnie szliśmy i nadal wielu z nas idzie, w biznesie i relacjach. 

To wymaga od nas także pewnych intencji – aby mówić sobie, że jestem wystarczająco dobra, ja, jako kobieta. I rozwijam się aby być jeszcze lepsza. I że razem jesteśmy jeszcze silniejsze. To jest możliwe. Ja tego doświadczyłam.

Rozumiem też, że nie z każdym jest to możliwe, jest nam po drodze, ale warto i trzeba próbować.

Kamilla Motacki, Wellbeing Project Polska

To prawda, kochamy oceniać. Innych oczywiście, przecież nie siebie (śmiech).

Oraz że sposób myślenia „na problem”. Czyli jak mamy jakieś zadanie do wykonania to zaczynamy od myślenia „jakie problemy mogą nas spotkać”.

Chodzi tu o tą kulturę narzekania – znamy się na wszystkim i jednocześnie narzekamy na wszystko.

Takie głosy o Polsce i Polakach usłyszałam na międzynarodowym szkoleniu w Nowej Zelandii.

Monika Toczyńska, Prezes Zarządu, Kancelaria Audix Polska Sp. z o.o.:

To prawda. Usłyszeć od kogoś na pytanie „Co u ciebie?” – „jest super” graniczy w Polsce z cudem (śmiech).

KAROLINA Karolczak, Partnership & Procurement Director Sodexo Benefits and Rewards Services Polska Sp. z o.o.

Kultura problemu, narzekania, negatywności, widzenia przeszkód a nie możliwości – takie opinie o nas słyszę również podczas spotkań w Stanach Zjednoczonych.

Również Polska dzisiaj, nie chwali się sobą tak, jak powinna. Wszyscy na zewnątrz podziwiają naszą historię, wybitne postacie, ale to dotyczy przeszłości. Abstrahując od polityki, komunikat Polski na zewnątrz jest dziś budowany wokół problemów i podziałów.

Nie ma komunikacji sukcesu, jest tylko historia. Ta nasza „Polskość” bo tego nie potrafię dziś inaczej nazwać, szczególnie wychodzi w zderzeniu z innymi nacjami. A jak na to nałożymy jeszcze zazdrość, rządzę pieniądza, rywalizację, role jakie się dla nas kobiet definiuje, to powiem tak…. „zaczyna być ciekawie”.

Kamila Gutowski, współwłaścicielka agencji pracy tymczasowej Skills Net

Kultura oceniania a niedoceniania, kiedy dołożymy do tego kobietę która stawia sobie wysoką poprzeczkę i dużą dawkę krytycznego spojrzenia względem siebie, potrafi naprawdę podciąć kobiece skrzydła. Jak o tym myślę to nawet się na tym złapałam, w ostatnich miesiącach, że wpadłam w spiralę negatywizmu, muszę nad tym popracować (śmiech).  

Dlatego spotkania tego typu, gdzie możemy odważnie powiedzieć co nam leży na sercu i co jest dla nas ważne, bez całego tego cukrowania, mają ogromne znaczenie.

Bądźmy dla siebie dobre. Jeśli my o to nie zadbamy to nikt za nas tego nie zrobi

Weronika Nowakowska, Hint Media, Studio projektowe Dobre Dobre

Szukajmy pozytywów, niż tylko narzekania. Zachód potrafi nas docenić, również w biznesie. Jako studio projektowe zaczęliśmy podbijać rynki zagraniczne. Dostajemy naprawdę bardzo dużo pozytywnych słów – Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Dubaj – są zachwycone relacjami z nami, partnerskimi, koleżeńskimi wręcz, a mówimy tu o dużych firmach. To bardzo nas podbudowuje. Zaczęliśmy stosować również w mailu „Dobrego dnia” – proste słowo o niezwykłej sile, tak niewiele a tak wiele potrafi zdziałać.

Kamilla Motacki, Wellbeing Project Polska

Dlaczego Zachód tak robi? Bo oni „tak mają”, po prostu.

I jestem za tym, aby mówić rzeczy tylko dobre. Bo jedyne co powoduje, że człowiek się zmienia, jest bardziej zmotywowany, jak mu się chce, to wtedy kiedy wam ktoś powiedział coś dobrego.

Ktoś z zewnątrz zaczął mówić wam dobre rzeczy i natychmiast to na was wpłynęło.

To wszystko sprowadza się do samoświadomości i dojrzałości. Kiedy kobieta dochodzi do wniosku że jest czymś oddzielnym – od swoich dzieci, partnera, męża, wtedy to jest ten moment, kiedy szuka kobiet.  I je znajduje. Jest pełno przecudownych kobiet, nas, was.

Moje DNA nie przyjmuje tego, że jest tak źle. Jest pełno miejsc gdzie żyje się dobrze. To moja świadoma kwestia wyboru, w jakim świecie chcę żyć. I z jakimi osobami.

Ja się godzę z tym, jaka Polska ma historię, natomiast sama o sobie mówię, że jestem Europejką. Jestem bardzo nastawiona „na przyszłość”, w swoim życiu i tym czym się zawodowo zajmuje.

KAROLINA Karolczak, Partnership & Procurement Director Sodexo Benefits and Rewards Services Polska Sp. z o.o.

Podobne przyciąga podobne. Nie ważne w którym miejscu jesteś, zawsze możesz zacząć na nowo. Filozofia „do przodu’’ amerykańskiego myślenia, zarządzania i że tylko od ciebie zależy co stanie się za chwilę – bardzo jest mi bliskataka „amerykańska szkoła”.

Skupianie się na danej rzeczy polega na dodawaniu tej rzeczy energii.

To, czego nie chcemy, problemów itd., jest tego mnóstwo.

Odwróćmy zatem wektory, przekierujmy naszą uwagę na to, co chcemy, aby do nas przyszło.

Kamilla Motacki, Wellbeing Project Polska

Zapiszmy to sobie raz jeszcze – podobne przyciąga podobne. Skupmy się na tym co chcemy, cała reszta wtedy odpłynie.

Jak siejesz dobro, to zło się nie przyklei bo nie ma jak, po prostu…

Kamila Gutowski, współwłaścicielka agencji pracy tymczasowej Skills Net

Najważniejsze w naszych kobiecych sprawach jest po prostu docenianie drugiej kobiety.

Kogokolwiek spotkamy na naszej drodze.

Na tym w ogóle powinniśmy się skupić. My dziewczyny mamy z tym problem, jest tego za mało w przestrzeni publicznej.

Emilia Maraszek, Koordynator ds. Komunikacji Korporacyjnej, Biuro Prasowe Grupa Hotelowa Orbis

Dobro po prostu wraca, prędzej czy później, niezależnie od miejsca w którym się znajdujesz, warto na nie pracować. Warto również współpracować ze sobą w pracy i ja tego doświadczyłam – dobrych osób, kobiet, koleżanek, które prowadziły mnie i wspierały, doceniały, także przed innymi, przełożonymi.

Nauczmy się więc przyjmować pomoc od innych.

Współpracujmy, nie rywalizujmy, działajmy razem w jednym celu. To działa i rozkwita. Skupiajmy się na tym co dobre w nas. Zarażajmy tym, co dobre.

Weronika Nowakowska, Hint Media, Studio projektowe Dobre Dobre

Nauczmy się doceniać sukcesy naszych znajomych. Mówmy o nich głośno.

Monika Toczyńska, Prezes Zarządu, Kancelaria Audix Polska Sp. z o.o.:

Uszanujmy odmienność, kobiece wybory na bycie szczęśliwą, po swojemu. Stereotypy gonią za nami strasznie.

Mniej fałszu, więcej szacunku do innych ludzi, każdego – od budowlańca po prezesa zarządu.

Więcej radości życiowej – cieszmy się z małych rzeczy.

Kamilla Motacki, Wellbeing Project Polska

Bycie dobrym wobec drugiej osoby – kiedy kogoś spotkam, ten ktoś wyjdzie z tego spotkania umocniony.

Bycie dobrym dla siebie – ja wyjdę wzmocniona. Spotkanie, zdarzenie które nie pozbawia mnie energii. Nie musi mi jej dodać, ale na pewno nie zabiera.

Kamila Gutowski, współwłaścicielka agencji pracy tymczasowej Skills Net

Nie mieć negatywnej intencji wobec innych osób. Poproszę o więcej (śmiech).

KAROLINA Karolczak, Partnership & Procurement Director Sodexo Benefits and Rewards Services Polska Sp. z o.o.

Z twoją energią życiową jest jak z baterią telefonu. Z koloru białego przechodzi na żółty, czerwony, na końcu gaśnie. Wyobraź sobie, że nie widzisz swojej baterii, ale w pewnym momencie po prostu „przestaniesz działać”.

Dbaj o tą swoją baterie życiową, dbaj o siebie. Nie da się kompensować innymi obszarami, deficytów gdzie indziej w naszym życiu. Jesteśmy całością. Tego przekonałam się również z osobistych rozmów i pracy z Bryanem Tracy.

Najważniejsze aby w tej całej naszej mustrze znaleźć stałe nawyki, które będą regularnie ładować nasze baterie.

Kamilla Motacki, Wellbeing Project Polska

Równowagą dla mnie jest to, czy ja dobrze się czuje ze sobą.

Dbanie o pewien poziom energii.

I ostrożna byłabym jeśli chodzi o pracę…

Żebym to ja decydowała, niż coś mnie wciągało, decydowało za mnie.

Bardziej więc chodzi o poziom energii niż równowagi sfer…

Kwestia wieku też odgrywać będzie u każdego z nas inne pojęcie równowagi. W każdym wieku będzie potrzebne coś innego człowiekowi.

Miejmy marzenia, dajmy sobie prawo do tego aby mieć plan, cel i odwagę żeby je realizować na danym etapie życia. Dla nas to ma być wartość, dla kogoś innego nie musi.

I w tym wszystkim zachować szacunek do różnorodności. Różnorodność jest okey.

Szanujmy się, to już będzie „wow”

Życzyłabym nam wszystkim, aby być w kontakcie z drugim człowiekiem tylko wtedy, jak chcemy coś DAĆ.

Ja uczę ludzi tego i widzę jak zmieniają się na moich oczach.

Kamila Gutowski, współwłaścicielka agencji pracy tymczasowej Skills Net

Praca to jest nasze życie, przestańmy więc oddzielać w narracji społecznej te dwa światy od siebie.

Siejmy odwagę, zarażajmy optymizm wśród innych kobiet. Niech będzie nas coraz więcej, w całej Polsce.

EWA Stelmasiak, The Wellness Institute

Zarzucajmy kotwice do tego, co dobre w naszym życiu. Pielęgnujmy wdzięczność.

Oraz brak oceniającego podejścia. Bycie razem w przestrzeni po prostu „bycia” ze sobą, z pozytywnym poparciem tego co robisz, ale bez tonu oceniającego, dawania „dobrych rad”.

Nie chodzi tylko o to, aby być szczęśliwym samym ze sobą, dobrze się czuć nie tylko w środku ale też i na zewnątrz. Well-being i Well-doing. Na poziomie czynów i przede wszystkim relacji – promieniujemy tym poczuciem, wewnętrznym stanem.

Pracujmy z wdzięcznością.

Edukując się także w tym, że nasz umysł naturalnie ciągnie „ku złemu”, brakowi, tego czego nie mam, co nam się nie udało, tam idzie nasza uwaga, jak w mediach które promują to co agresywne, negatywne, bo się najlepiej „sprzedaje”.

Zadaniem każdego z nas jest to żeby świadomie przekierowywać naszą uwagę w stronę tego, co wzmacnia. To podstawa budowania świata w którym będzie się nam lepiej żyć, tak po prostu. 

Czasami trzeba zrobić skok rozwojowy ponad środowisko, w którym się znajdujemy. Może być tak, że w obecnym, nie ma osób które by nas wsparły, wręcz będą ściągać w dół, bo nie będzie im się podobało że my coś w naszym życiu zmieniamy, to również im przypomina że się nie zmieniają.

Szukajmy osoby na tym samym poziomie świadomości, później będzie się samo już działo…

KAROLINA Karolczak, Partnership & Procurement Director Sodexo Benefits and Rewards Services Polska Sp. z o.o.

Kobiety potrafią się wspierać. Potrafią budować poczucie wspólnoty, również w ważnych politycznie momentach.

Dziś kobiety zaczynają mówić o tym głośno, co dla nich ważne, swoich potrzebach, oczekiwaniach. Dzięki mediom, portalom społecznościowym to wszystko dzisiaj wychodzi na światło dzienne.

Możemy w naszym gronie powiedzieć wprost, że nie idziemy tylko na kawę z koleżankami, a na spotkanie, gdzie kobiety głośno i wyraźnie mówią, że „Marka jest kobietą”.

Zaczynamy dzień od spotkania w centrum Warszawy, mówiąc o samych pozytywach, o tym co nas buduje, wzmacnia, jednoczy. To musi być kontynuowane na coraz szerszą skalę. Nie ma przypadków i nie ma spotkań przypadkowych.

Kamilla Motacki, Wellbeing Project Polska

Rzadko kiedy trwałe zmiany są spektakularne. Tą zmianą wśród nas i w nas są tego typu spotkania. Zmiana jest wśród ludzi na dole. W tym jak będziemy traktować siebie i innych – w pracy, relacjach osobistych, zawodowych, itd. Ludzi, którzy nie będą akceptowali pewnych zachowań, pewnego stanu rzeczy.

EWA Stelmasiak, The Wellness Institute

Dziękujemy również Tobie Jarku, za twoją spójność, jesteś żywym przykładem tego, co mówisz – robisz

Szanowna czytelniczko, przyłącz się do tego głosu – odpowiedz na pytanie – pobierz Zaproszenie

I napisz do nas: czekamy na wiadomość od ciebie: #

Serdecznie zapraszam
Jarosław Waśkiewicz
Prezes Klubu Marka jest kobietą Businesswoman Club


LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here