Home Aktualności Kornelia Domagalska – dyrektor generalna Hotelu Skipper w Rewie

Kornelia Domagalska – dyrektor generalna Hotelu Skipper w Rewie

2330
0
SHARE

Klub Marka jest kobietą promuje i pokazuje wartościowe kobiety, pasjonatki życia, które inspirują innych. Kobiety przedsiębiorcze, managerki, które naszym i Waszym zdaniem warto przedstawić szerszej publiczności, za ich charyzmę, profesjonalizm, ale przede wszystkim naturalną serdeczność i otwartość na innych. Zwykłe, niezwykłe, które są wśród Was. Dyrektorki, właścicielki firm, ekspertki w swojej dziedzinie, prawdziwe pasjonatki życia. PRZYŁĄCZ SIĘ do naszej wyjątkowej, ogólnopolskiej społeczności Kobiet na Fali KLUBU MARKA JEST KOBIETĄ. Czekamy na Ciebie pod dobrym adresem: #

Dzień zaczynam od… pobudki zafundowanej mi przez dwójkę urwisów – budzika nie używam od dwóch lat. Absolutnie nie ma tu takiej potrzeby – szkoda tylko, że w weekendy moje budziki działają z taką samą skutecznością 😉

Jeśli makijaż to… szybki. Generalnie tylko rzęsy – makijaż zajmuje mi 2 min dziennie – optymalizacja czasu i raczej wcześniejszego trybu życia – zaraz po pracy jeździłam konno, więc jakikolwiek makijaż po prostu by…spływał

Ulubione buty… wybierać między szpilkami a adidasami? Chyba remis

Mój zapach… mąż kupuje mi perfumy i ma doskonały gust

Spodnie czy sukienka… najchętniej bryczesy ale ostatnio przez inwestycję zakładam je bardzo rzadko. Brakuje mi chwil związanych z jazdą konną i chyba stąd takie pierwsze skojarzenie.

W torebce mam zawsze… kalendarz i długopis. Ale bywało, że nosiłam przez wiele dni naprawdę nietypowe przedmioty – próbki elewacji tytanowo cynkowej, mały fragment ecodecu…. No i dziecięce zabawki jak śpiewający młotek (syn pomagał przygotować mi się do pracy)

W drodze do pracy (słucham/robię)… wiadomości. Nie mam czasu na telewizję, więc żeby wiedzieć co się dzieje na świecie dzieje, ratuję się słuchając radio np. w drodze do pracy

Pierwsza rzecz w pracy którą robię… kawa, przy której odpisuję na nowe wiadomości

Na moim biurku stoi… oczywiście kawa i kalendarz na którym notuje skróty myślowe

Najbardziej w pracy lubię… to, że mogę na co dzień oglądać jak rośnie nasza, piękna inwestycja. Hotel Skipper znam praktycznie „szkieletu” – mam na myśli kolumny CMC, które posłużyły do wzmocnienia podłoża przed wylaniem płyty fundamentowej. Wiem też gdzie biegną wszystkie trasy kablowe.. oraz które kwadraciki mozaiki szklanej w basenie są nierówno ułożone 😉

A do moich obowiązków należy… w tym momencie – wybudowanie hotelu i przygotowanie do otwarcia w styczniu 2017. Zakres obowiązków – począwszy od pilnowania harmonogramu prac (bardzo napięty), wyboru dostawców (sztućce, telewizory, kotły gazowe czy urządzenia drycooler wielkości małego kontenera etc). Do tego dopilnowanie żeby wszystko do czasu odbiorów zostało zrealizowane; abyśmy mogli otworzyć hotel zgodnie z zaplanowanym terminem. Zatrudnienie personelu, I wiele, wiele innych …

Słowa, które najczęściej (nad)używam… „musimy dać radę”

W przerwie na lunch… jest taka przerwa?! 😉

Śmieję się… każdego dnia i przy każdej możliwej okazji 😉 Często też sama z siebie ale duży ubaw mam również z pomysłów moich dzieci 2 i 3 latka. Nie ma przy nich nudy!

Stawiam innym plusy za… wykonywanie swojej pracy z precyzją, zaangażowaniem i na czas – punktualność to dla mnie bardzo ważna sprawa

Inni o mnie… trzeba by się „innych” spytać 😉

Robi się gorąco, gdy… w tym momencie? Gdy nie dostaję projektów na czas i razem z GW (generalnym wykonawcą) musimy wymyślać rozwiązanie tu i teraz a do tego najlepiej żeby było jak najmniej kosztowne!

Podpaść mi można… przede wszystkim wyżej wspomniana niepunktualność i nieterminowość.

Ostatnie minuty w pracy… moja praca się nie kończy, trwa 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Takie uroki branży hotelarskiej

W domu najczęściej… mimo natłoku w/w obowiązków staram się znaleźć balans między życiem zawodowym i prywatnym. To dla mnie bardzo ważne. Dom to rodzina, dlatego czas spędzony w domu to czas dla mnie i mojej rodziny.

Najprzyjemniej się czuję, mając na sobie… kołdrę, niestety jestem permanentnie niewyspana od 3 lat i póki co się to nie zmieni zapewne 😉

Moje ulubione smaki… czekolada

Moje podróże… aktualnie z powodu braku czasu i napiętego grafiku są to głównie podróże służbowe związane ze szkoleniami.

Ostatnio zaciekawiło mnie / zdziwiło… że długość kabla sieciowego ma wpływ na jakość sygnału internetowego… dowiedziałam się chcąc mieć w czasie budowy szybszy Internet do pracy 😉

Aktywnie spędzam czas… jeżdżąc konno, to moja pasja. Od zawsze byłam silnie związana ze sportem – najpierw tenis ziemny, potem jeździectwo – dyscyplina ujeżdżenie. Np. w tym roku zakwalifikowałam młodego ogiera na MPMK 5yo (Mistrzostwa Polski Młodych koni-5 letnich); niestety z powodu dużej ilości obowiązków musiałam zrezygnować z finału który odbywał się pod koniec września w Strzegomiu

O zdrowie dbam… uprawiając sport. Uważam, że takie dbanie o siebie przynosi najlepsze rezultaty. W końcu jak to mówią: sport to zdrowie

Mam słabość do… swoich dzieci

Moje wartości w życiu – na co dzień i w biznesie… przede wszystkim uczciwość.

Odwaga w biznesie. Rozumiem ją tak, że… nie boję się realizować swoich marzeń. Jeżeli na czymś bardzo mi zależy to poruszę niebo i siebie żeby ten cel zrealizować.

Złote myśli i sentencje, które za mną chodzą… nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy trudne do wykonania

Co mnie motywuje? widoczne efekty – zarówno w prac jak i w sporcie.

To, z czego jestem dumna to? Z każdego nawet najmniejszego sukcesu -swojego, swoich dzieci, męża, ale też i koni które trenuję 😉

Czym jest dla mnie, jak rozumiem słowo sukces? „Sukces to drabina po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach”

Czym jest dla mnie, jak rozumiem słowo „profesjonalna marka osobista”?

Nie kreuję jej. Po prostu jestem sobą, w myśl zasady że prawda i tak się obroni a ja jestem prawdziwa. Ukształtowały mnie sukcesy ale też i niepowodzenia, z których zawsze wyciągam lekcję. Dla mnie marka osobista jest tym co sobą reprezentujemy; mixem cech charakteru, wiedzy oraz zdobytych umiejętności.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu? Ważne jest zdrowie i chwila obecna spędzona z najbliższymi. Nie można sobie ani jednego ani drugiego kupić za pieniądze.

Pojawiające się szanse/sytuacje biznesowe? Staram się wykorzystać na 100%. Jak coś nie wyjdzie to wyciągam wnioski i traktuję jako przydatną lekcję na przyszłość.

Gdybym mogła coś powtórzyć w życiu / zmienić? Zmienić? Nie, ponieważ zarówno sukcesy jak i niepowodzenia ukształtowały mnie taką jaką jestem obecnie. Powtórzyć? Na pewno sporo z moich sukcesów biznesowych i sportowych zamierzam powtórzyć! 😉

Marzenia z dzieciństwa, czyli gdybym nie robiła dziś tego, co robię, pewnie… byłabym zawodniczką ujeżdżenia i trenerką – kocham ten sport i zwierzęta. Zawsze tak było

Marzenie/cel/plan – te duże i małe, na ten rok…? Na ten rok? Wybudować hotel!

Najważniejszy Post Scriptum
Przede wszystkim, że zawsze warto stawiać sobie wysoko poprzeczkę i wytrwale dążyć do celu. Nieprawdą jest, że dzieci uniemożliwiają rozwój i karierę. Uważam, że jest odwrotnie, ponieważ to właśnie moje dzieci dały mi siłę i motor napędowy aby wziąć życie w garść i wycisnąć z niego wszystko co najlepsze.

Kornelia Domagalska – dyrektor generalna Hotelu Skipper *** w Rewie.

Uwielbia wyzwania i pracę z ludźmi; bycie hotelarzem to dla niej nie tylko praca ale i pasja. Zawsze powtarza, że marzenia są po to aby je spełniać; wystarczy że zmienimy je w cel do realizacji – tak właśnie było ze stworzeniem hotelu od podstaw. Prywatnie żona i matka dwójki fantastycznych dzieci. Na pytanie co jest dla niej w życiu najważniejsze? bez zastanowienia odpowiada „rodzina”.

Dziękuję za rozmowę.

* * * * * * *
Szukasz inspiracji i wartościowych relacji? Powadzisz ciekawy biznes i jesteś kobietą? Przyłącz się do nas! Nasza wyjątkowa społeczność Kobiet na fali to Klub
Marka jest kobietą: #

marka-zaproszenie-wklad biznes-na-fali-swiateczna-marka-jest-kobieta

 

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here