Home Marka Jest Kobietą Bo każdy ma jakąś historię! Męskie rozmowy z Nimi – o życiu,...

Bo każdy ma jakąś historię! Męskie rozmowy z Nimi – o życiu, kobietach, szczęściu i przemijaniu…

688
0
SHARE

Bo każdy ma jakąś historię! Prezes Klubu Marka jest kobietą, red. nacz. Biznesu na fali, autor bloga PochwałaWartosci w męskich rozmowach z Nimi – o życiu, kobietach, szczęściu i przemijaniu…

Zasiadłszy z piórem w ręku, w słuchawkach z muzyką co dusze uspokaja i myśli porządkuje, z wolna unoszącym się aromatem świeżo zaparzonej kawy – tak, teraz już gotów jestem, by kłębiące się myśli wyrzucić z siebie, podzielić się optyką, przekonaniem, punktem widzenia – refleksją. Dlaczego z piórem? Pióro jest dla mnie atrybutem, częścią mojej egzystencji, sprawia że myśli stają się autentyczne, prawdziwe, naturalne, a które w konsekwencji przybiorą formę cyfrową – nad czym ubolewam. I tu dotykamy sedna – zmienności, niepokoju, braku równowagi jakim jest zmiana. A kogóż to ona nie dotyczy? Takowych nie znam, a gdybym znał jednak – to z całym przekonaniem stroniłbym. Pisząc o zmianach, które przecież dotyczą każdego z nas lecz w różnym stopniu, starał się będę, by moje spostrzeżenia nie były aroganckie i pyszne. Ocenicie sami pod koniec.

Wielokrotnie zadaję sobie pytania – dlaczego jestem tu a nie tam, co ukształtowało mnie takim, jakim jestem? Skąd wzięło się to co posiadam, co utraciłem a co przede mną  i co zyskać mogę a co jest poza wszelkim zasięgiem? Odpowiedzi szukam cały czas. Wiem już tyle, że najważniejsze – to aby przyjrzeć się własnemu Ja, swojemu światopoglądowi, wartościom, potrzebom, planom by zweryfikować marzenia. Bo jeśli chcesz zmian, domagasz się więcej od losu, chcesz pomnażać to, co już posiadasz, czekasz na coś – jak kania na deszcz (na miłość, przyjaźń, na lepszą pracę itp.). To podważanie własnego status quo, będzie twoją codziennością a obecny stan rzeczy, musi poddać się zmianie. Zrozumienie własnego stylu bycia, postaw, przyzwyczajeń, aktywności bądź jej braku  w obliczu zmiany – pozwoli Ci pójść o jeden, jak nie kilka kroków do przodu, które przybliżają Cię do celu. Bo przecież go masz. Prawda!?

Ja nieustannie je sobie stawiam. Czy wszystkie zostały zrealizowane? Nie – bo i zrealizowane być nie musiały, przecież nie jestem zwolennikiem praktyk sadystycznych – i liczę, że Ty też nie jesteś. Przed każdą zmianą osobistą, rodzinną, lub tą w pracy – zadaję sobie pytania, po co to robię, jakie korzyści będę miał z tej zmiany a jakie straty, jakie jest ryzyko, które muszę ponieść? A co wydarzyć się może, jeśli nie rozpocznę tej zmiany? Dylematy towarzyszą nam zawsze. Ja natomiast, na owe mam swój ulubiony cytat – z pomocą zawsze gotów jest Mark Twain.

„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.” Motywuje? Mnie tak. Pytanie tylko – czego Ty chcesz, czego oczekujesz, jak żyjesz i czy to Ci wystarcza, czy jesteś z tym szczęśliwy a może skusisz się na więcej? Uważam, że warto.

W jednym z artykułów Harvard Business Review przeczytałem, że  średnia odległość między rozumem a sercem to 30cm. Z artykułu wynikało bardzo pozytywne przesłanie – że pokonanie tego dystansu dzielącego stan świadomości, czyli rozum i stan gotowości, czyli nasze serce – umożliwi nam przeprowadzenie każdej zmiany z sukcesem. Zatem zmiana zespołu przekonań, schematów, stereotypów jest możliwa.

Ale dobrze już, zostawmy poważne tytuły i postarajmy się prostym językiem dotrzeć do sedna – czyli co konstytuuje mnie jako człowieka szczęśliwego, spełnianego, poszukującego lepszego jutra, pewnego siebie, akceptującego swoje wady, pracującego nad sobą ale i mylącego się? Moim zdaniem to – dokonywanie wyborów dobrych lub złych, to gotowość do podejmowania rękawic, to korzystanie z łódek, które podpływają do nas a my zastanawiamy się – czy wsiąść, czy pozwolić odpłynąć? To nauka z popełnianych błędów. Przecież ideałem byłoby uniknąć tych niepopełnionych jeszcze. To obserwacja innych, tych – którym się udaje, są dalej, umieją więcej, zarabiają więcej, posiadają to czego my nie mamy – nie mylić z zazdrością. To otaczanie się mądrzejszymi od nas, to czytanie między wierszami, to wiara w sukces ale i lęk i stres. Musisz być odkrywcą – czy zostawiłeś w sobie cząstkę z dziecięcych lat? Cecha wielce istotna w dorosłym życiu. Dużo tego, prawda. Ale takie jest życie właśnie – krótkie ale dość intensywne. Który guzik nacisnąć i kiedy go wdusić – by spadło na nas konfetti i splendor należny zwycięzcy? Obawiam się, że nikt tego nie wie. Gdyby jednak było odwrotnie? To owa wiedza byłaby i tak dostępna dla nielicznych, dla wybrańców – z uwagi na jej cenę. Więc co nam pozostaje?

Dokonywać wyborów, walczyć z wspomnianym „status quo”, z ułomnościami, myśleć pozytywnie ale nie głupkowato, mieć dużo dystansu do siebie i otoczenia, być cierpliwym, zdeterminowanym, zbyt prędko nie odpuszczać, gonić te marzenia, realizować cele – pomimo napotkanych trudności, robić dla siebie i rodziny- nie dla innych, być dumnym ale nie aroganckim, dowiadywać się, szukać wiedzy, słuchać dobrych rad, nie strzelać „focha” bezsensownie, asertywność będzie Ci potrzebna – to Twoja tarcza. Przysłuchuj się, wnioskuj, zabiegaj i pytaj – no to chyba możesz?

Czy ja tak robię – tak, to moja historia, moja bajka. A jak wiadomo w bajkach bywa różnie – lecz w większości historie kończą się dobrze lub z morałem. Jaki będzie finał mojej? Hmm?

Jeśli interesuje cię przeżycia śmiałka, filozofa, lekkoducha, szefa i pracownika, zwykłego człowieka, ojca poświęcającego się wychowaniu córki, niecodziennego męża – jego wstrząsy, dni wczorajsze, wariactwa, perypetie i jego plany. Jak radzi sobie ze zmianami – gdzie i przez co go prowadzą, co osiągnął a co stracił. Zachęcam do lektury serii felietonów – dotyczących wyborów, zmian, kształtowania siebie, motywacji – uczmy się razem, od siebie nawzajem.

A jaka jest Twoja historia?

* * * * *
Słowo od autora: Marcin – człowiek z biznesową przeszłością – założyciel studia projektowego prosteformy, aranżer/kreator wnętrz, miłośnik eklektyzmu. Obecnie Freelancer zajmujący się sprzedażą, marketingiem, PR Prywatnie marzyciel i filozof, z wyboru niepoprawny optymista, maruda z charakteru, zwariowany, ekscentryczny mąż i ojciec.

553661_455696687811375_1897500073_n

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here