Home Kobiety na Fali Sylwia Ponikwia, Dyrektor Finansowy Gardner Aerospace

Sylwia Ponikwia, Dyrektor Finansowy Gardner Aerospace

1391
0
SHARE

Portal Marka jest kobietą, ogólnopolska społeczność Kobiet na Fali oraz Klub „Marka jest kobietą”, wraz z serwisem www.Biznesnafali.pl promuje i pokazuje wartościowe kobiety, pasjonatki życia, które inspirują innych. Kobiety, które naszym i Waszym zdaniem warto przedstawić szerszej publiczności, za ich charyzmę, profesjonalizm, ale przede wszystkim naturalną serdeczność i otwartość na innych. Zwykłe, niezwykłe, które są wśród Was. Dyrektorki, właścicielki firm, ekspertki w swojej dziedzinie, prawdziwe pasjonatki życia. Jeśli Ty także należysz do nich lub znasz wyjątkową kobietę, której postawę warto docenić i przedstawić szerzej, napisz do nas! # PRZYŁĄCZ SIĘ do naszej wyjątkowej, ogólnopolskiej społeczności Kobiet na Fali i KLUBU MARKA JEST KOBIETĄ. Napisz do nas: #

Nasz wybór: Sylwia Ponikwia, Dyrektor Finansowy Gardner Aerospace

Dzień zaczynam od… kawy i dobrej muzyki – dobrej tzn. spokojnej/relaksującej (fortepian, wiolonczela)

Jeśli makijaż to… prosty, subtelny, nienachalny

Ulubione buty… do pracy szpilki, na co dzień mokasyny i trampki.

Mój zapach… elegancki w taki niewymuszony sposób, zapach dla kobiety która czuje się i faktycznie jest elegancka   – Donna Karan, Black Cashmere, alternatywnie  Gucci Gucci

Spodnie czy sukienka… bezapelacyjnie męski przywilej.

W torebce mam zawsze… śrubokręt – zawsze jest coś do przykręcenia

W drodze do pracy (słucham/robię)…  w ciągu godziny ustalam plan dnia słuchając radia.

Pierwsza rzecz w pracy którą robię… witam się z współpracownikami i czytam pocztę.

Na moim biurku stoi… to przykre, ale na ten moment go nie mam – biuro będzie końcem października 2015. Nie mniej jednak zawsze jest porządek, wszystko ma swoje miejsce a nieodłącznym drobiazgiem jest fotografia mojej rodzinki.

Najbardziej w pracy lubię… zdrowy rozsądek, zespołowość, uczciwość, zerwanie ze status quo.

A do moich obowiązków należy… Zawodowo – Doradztwo i dostarczanie informacji do podejmowania strategicznych decyzji w firmie. Myślenie z perspektywy celu i ukierunkowywanie wszystkich podejmowanych decyzji na jego osiągnięcie. Kształtowanie i realizacja strategii finansowej firmy. Prywatnie – Unikanie kuchni

Słowa, które najczęściej (nad)używam… oooooo, muszę zmartwić  – nie ma takich. Staram się raczej kontrolować.

W przerwie na lunch…  to banalne – jem. Coś muszę 😉

Śmieję się… z  swojej niezaradności w kuchni, dobrych żartów i mąż skutecznie mnie rozśmiesza.

Stawiam innym plusy za… bycie sobą, posiadanie własnego punktu widzenia, uczciwość, brak egoizmu, obiektywizm.

Inni o mnie…  Tego nie widać ale mam wypieki na policzkach – ale raczej, kobieta z jajami, konkretna, zdeterminowana.

Robi się gorąco, gdy…  ktoś mnie oszukuje, mówi półprawdy, symuluje.

Podpaść mi można… lekkomyślność, egoizm, zazdrość i pychę, za natrętną głupotę i lenistwo.

Ostatnie minuty w pracy…  to bilans dnia, ustalenie priorytetów na dzień kolejny.

W domu najczęściej…  chillout – i podstawowe obowiązki – tak (pranie, prasowanie itp. – też popełniam) W domu zawsze jest coś do zrobienia.  I komu to przeszkadzało – mogłam mieszkać w bloku 😉

Najprzyjemniej się czuję, mając na sobie… miękki szlafrok.

Moje ulubione smaki… kuchnie męża – no i jego  Tiramisu, wytrawne wino francuskie, oliwki, kuchnia włoska.

Moje podróże… Z całą stanowczością góry. Francja z jej Prowansją i Lazurowym wybrzeżem. Nie mogę pominąć dzikiej Szkocji, jeziora Garda a nade wszystko Polska, Polska. W przyszłości 3 miesięczny objazd po Stanach i Chiny bardzo chciałabym zobaczyć może Japonia. Zobaczymy jak wyjdzie 😉

Ostatnio zaciekawiło mnie / zdziwiło… Jak łatwo ludzie dają sobą manipulować, i że do klusek śląskich dodaje się mąkę ziemniaczaną.

Aktywnie spędzam czas… Na ten moment aktywnie poświęcam się w pracy i dla rodziny. Myślę, że najbliższe lata właśnie takie będą.

O zdrowie dbam…  Jak prawdziwa żona i matka – bardziej o bliskich zdrowie, niż swoje

Mam słabość do…  Stevena Segala i Liv Tyler a tak poważnie –  do córki – tu zawodzą wszystkie zasady, którymi kieruję się w pracy – wymiękam w każdej sytuacji, oczywiście torebki i buty – nigdy ich za dużo.

Moje wartości w życiu – na co dzień i w biznesie…  uczciwość, uczciwość, uczciwość – używanie słów proszę, przepraszam i dziękuję.

Odwaga w biznesie. Rozumiem ją tak, że… konieczne decyzje podejmuje się szybko,  ryzyko jest częścią biznesu, determinacja w osiąganiu celów i odpowiedzialność za podejmowane decyzje.

Złote myśli i sentencje, które za mną chodzą… „ Nie możesz kontrolować wszystkiego, co cię spotyka – ale możesz postanowić, że nie będzie Cię to ograniczać.”

Co mnie motywuje? Zaplanowany efekt, świadomość, że jestem komuś potrzebna, że ktoś na mnie czeka, możliwość poznania danej branży i nowych ludzi.

To, z czego jestem dumna to?  Pomimo poświęceń, wkładu czasu w rozwój – mam dom i rodzinę, mam azyl, i że nie jestem samotną sfrustrowaną singielką z oszałamiającą karierą. Dumna jestem z kruszenia szklanych sufitów stawianych przed kobietami, ze swojej determinacji.

Czym jest dla mnie, jak rozumiem słowo sukces? Dla jednych będzie to szafa markowych ubrań lub egzotyczne wakacje. Dla innych emaile od zadowolonych klientów. Dla karierowiczów/celebrytów występ w telewizji czy rzesza fanów na facebooku.  A ja – jestem mało skomplikowana. Uśmiech na twarzy, szczere relacje z otoczeniem, bez względu na okoliczności możność spojrzenia sobie w oczy bez zawiści, szczery uścisk dłoni. Spokój rodziny.

Czym jest dla mnie, jak rozumiem słowo „profesjonalna marka osobista”? To ciągły rozwój, nauka, zdobywanie odpowiednich kompetencji,  pomaganie innym w osiąganiu ich własnych celów, symultaniczność a już nad to uczciwość, dystans i umiejętność racjonalnej oceny sytuacji a na deser pokora.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu…? „ Piękne są tylko chwile”, że przyjaźń to słowo wymyślone przez filozofów, a rodzina to twoja wartość.

Gdybym mogła coś powtórzyć w życiu / zmienić? Może zabrzmi to arogancko – ale nie ma takich rzeczy.

Marzenia z dzieciństwa, czyli gdybym nie robiła dziś tego, co robię, pewnie…  trochę tego by było – szefem Policji lub generałem w wojsku, dentystą albo zakręconą krawcową.

Marzenie/cel/plan – te duże i małe, na ten rok…?  Wychować dziecko na porządnego, uczciwego, wrażliwego i znającego swoją wartość człowieka. Zawodowo to jeszcze nie koniec – plan to:  Plant Manager, CFO członek zarządu, Prezes 😉

Najważniejszy Post Scriptum, czyli to, co nie zmieściło się powyżej, a chciałabym dopisać – czyli moje przesłanie dla innych kobiet, i nie tylko…

Myślę, że nie znam bardziej optymistycznego faktu, niż ludzka zdolność do ulepszania życia dzięki świadomemu działaniu. „Jeśli ktoś z ufnością podąży za swoimi marzeniami i postanowi prowadzić życie, które sobie wyśnił, bardzo szybko osiągnie niespodziewany sukces”

2015_MARKA JEST KOBIETA

* * * * *

Jeśli Państwo także znają wyjątkowe kobiety biznesu, których postawę warto docenić i przedstawić szerzej, prosimy także o przesyłanie nam swoich zgłoszeń na adres #

kobiety_biznesu

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here